Spajk |
Całkiem dorosły foksterier |
|
|
Dołączył: 14 Sty 2007 |
Posty: 194 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm... Ostatnio z Spajkiem , dzieję się chyba coś złego. Zacznę opowiadać od początku , to było tak:
Byłem z psem fryzjera. Zamówiłem standardowe obcinanie , takie jak wcześniej. Które było już tam zapisane... Trwało to o wiele dłużej , niż zawsze. Gdy po mnie zadzwonili , przyszedłem tam od razu. Kazali mi tam jeszcze czekać , siedziałem tam z 30 min. Pies ciągle "płakał" w trakcie wizyty. Było to dziwne , bo wcześniej przychodziłem , 5 , 10 minut wcześniej i był spokój. Po długim czekaniu , dali mi go. Powiedzieli , że zaszły komplikacje i musiał być ścięty krócej. Krócej do tego stopnia , że widać skórę i sierść nie wydaje sie być biała , a różowa. Oczywiście dałem się wykiwać , nie dopytałem się , zapłaciłem i poszedłem. Dziś (fryzjer był wczoraj) po spacerze , od razu matka mówiła , że jest coś nei tak. Pies idzie , po chwili siada i się trzęsie... A sytuacja "kryzysowa" nastąpiła przed chwilą. Pies wchodzi mi na kolana , wtula się. Po jakimś czasie telepie się , do takiego stopnia , że prawie spada. Po chwili sika... Oglądnąłem całe ciało , na głowie znalazłem... 3 zadrapania , sam sobie tego nie zrobił!
Nie mogę teraz pójść do weta , jakby ktoś szybko mógł powiedzieć , co może się dziać , to bym podziękował.... |
|