ada86 |
Dorastający foks |
|
|
Dołączył: 17 Cze 2007 |
Posty: 64 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Kraków |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Cytat: | Przykład:Byłyśmy na spacerze,wróciłam do domu.Poszłam na moment do piwnicy,wracam a na podłodze mała kropelka .Ale była.Na złość ,że została sama? |
Na pewno nie zrobila ona tego "na zlosc". Bardzo mozliwe, ze nauczyla sie, ze zalatwianie sie w Twojej obecnosci nie jest bezpieczne ( -> Cytat: | Karałam ją za siusianie gazetą(tylko postraszyłam nawet nie dostała) | ), a juz kiedy Ciebie nie ma w poblizu to nic jej nie grozi. Nic nie napisalas czy nagradzalas ja za zalatwianie sie na polu. Mozliwe, ze ona po prostu nie wie, ze powinna zalatwiac sie na polu, wie tylko, ze nie powinna zalatwiac sie przy Tobie (to moglo by tez tlumaczyc dlaczego nie zalatwia sie w Twojej obecnosci na polu na spacerze), a dla psa to nie jest zbytnia roznica dywan czy trawa Byle dobrze chlonne podloze i ulga dla pecherza
Jest to jedna z mozliwosci dlaczego nadal zalatwia sie w domu.
Jezeli wykluczylas problemy zdrowotne to zacznij z nia pracowac - nagradzaj zalatwianie sie na dworze, zapobiegaj "wpadkom" w domu, i nie rob awantur jezeli juz psu sie zdarzy siku w domu. |
|