śWIAT FOKSTERIERóW

zabieg2

witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy foxòw. Od kilku dni zaczytuję się na forum, ponieważ za około miesiąc moja rodzina powiększy się o nowego członka tym razem czworonożnego. Oczywiście chodzi o foxa tri color który niedawno przyszedł na świat (trzy siostry i samiec). Żona i syn są wniebowzięci bo czekamy ok. pół roku. Ja też się nie mogłem doczekać, ale teraz przed godziną zero mam coraz większe obawy, czy aby napewno jesteśmy odpowiednio przygotowani na posiadanie takiego jak wyczytałem energicznego psiaka. Mieszkamy w bloku na parterze (małe dwupokojowe mieszkanko), dookoła betonowa dżungla, mało zieleni. Czy taki pies aby napewno będzie szczęśliwy w takich warunkach? Bez ogrodu i większej możliwości wychasania się? Syn się uczy a my pracujemy w ròżnych godzinach, ale niekiedy może nas nie być po 3-4 godziny. Czy fox jest w stanie tyle wytrzymać w czterech ścianach? Wyjeżdżamy razem raczej rzadko, ale czy jak trzeba by było zostawić pieska na kilka dni u rodziny, nie było by to dla niego zbyt bolesne? Boję się też, że taka żywiołowa psina pogryzie wszystko co mu podejdzie pod mordkę, a niestety w tak małym mieszkaniu nie za bardzo jest gdzie pochować wszystkie rupiecie i kable. To co piszę może jest banalne,ale proszę was o ocenę czy nie powinienem namawiać rodziny do poszukiwania psa mniej energicznego ( jeżeli w ogóle takie są). Byłby to nasz pierwszy psiak, ale zarówno żona jak i ja posiadaliśmy psy wiele lat wcześniej. Bardzo kochamy zwierzęta i na pewno zdecydujemy się na nowego członka rodziny, ale czy foksik- który bardzo mi się podoba- w tych warunkach będzie szczęśliwy?