śWIAT FOKSTERIERóW

ada86 · Dorastający foks

Witam!

Jestem nowa na tym forum, i widze, że temat z dosyć dawna, ale jako właścicielka foksicy chciałabym dorzucić coś od siebie Smile

A mianowicie, miałam kiedyś taką sytuacją: wracam zadowolona ze swoją psicą z parku, ona z wywalonym jęzorem, cała szczęśliwa i wesoła, i spotykamy kobietę z innym foksem. Oczywiście zaczęłam się nim zachwycać i opowiadać jaka to wspaniała rasa, na co ona odpowiedziała mi, że w życiu tak głupiego psa/rasy nie widziała. Mnie zatkało i zrobiło mi się przykro, że ktoś może mówić w ten sposób o tak wspaniałych psach. Zapytałam czemu tak uważa. Jej odpowiedź utwierdziła mnie tylko jeszcze bardziej w przekonaniu, że te psy nie są dla każdego. Denerwowało ją to, że dużo biega, szczeka, ogólnie musi być wszędzi i zawsze w centrum uwagi. Na dodatek nic nie potrafi (ten argument jest bardzo głupi - żaden pies nic nie będzie potrafił zrobić dopóki sie go tego nie nauczy). Wszystko co wymieniła jako "złe cechy foksów" wynikało z braku zrozumienia po co została ta rasa stworzona, ich potrzeb, oraz z braku czasu na odpowiednie szkolenie.
Ja na swoją psice teraz nie moge powiedzieć ani jednego złego słowa. Owszem, na początku doprowadzała mnie do szału, ale to dlatego, że jej w ogóle nie rozumiałam. Na szczęście na naszej drodze spotkałyśmy ludzi, którzy otworzyli mi oczy, i od tamtej pory nasze wspólne życie uległo zmianie o 180stopni.
To co w niej cenie najbardziej to niesamowita błyskotliwośc, inteligencja, pomysłowość i wieczna radość i uśmiech w oczach Smile

Foksy to indywidualiści ale przy odpowiednim podejściu da się zrobić z nimi wszystko. Ja uczę moją metodą klikerową i potrafi wykonywać wiele komend z radością, i tylko czeka kiedy będziemy ćwiczyć coś nowego.
Jeżeli chcesz, żeby Twók pies był jak ON'ek to po prostu spraw sobie ON'ka a nie Foksa. Jeden to pies pasterski, a drugi myśliwski. Te dwie rasy były selekcjonowane w odrębnych kierunkach, więc nic dziwnego, że są od siebie inne. Owczarki są nastawione na pracę z ludźmi, myśliwskie muszą być odrobinę indywidualistami, bo tego od tych psów wymagano. Więc, jeżeli charakter Foksa Ci nie odpowiada to nie kupuj go tylko dlatego, że jest ładny. W ten sposób go skrzywdzisz, a i Ty nie będziesz z nim szczęśliwa.

foksmaniaczka · Stawia pierwsze kroczki

Święte słowa. To, że ta kobieta nie umiała sobie poradzić z wychowaniem Foksa (ba, nawet pewnie nie chciała), to jej sprawa. Ale nie może w takim wypadku mówić, że Foks jest głupi. Żaden pies nie jest głupi.
Moja sunia ma 10 lat i zna wiele komend. Wink

dani · Szczeniaczek

terra · Stawia pierwsze kroczki

Foksy to bardzo inteligentne psy. Z posłuszeństwem u nich też nie jest najgorzej choć trzeba włożyć troszkę pracy i dać odpowiednią motywację.
Najczęściej wystarczy piłka. Mój pies wszystko zrobi za piłkę a jeszcze więcej za frisbee. Właśnie przygotowujemy się do zawodów z obidience. Za tydzień jedziemy na obóz agility.
Te psy mają niesamowitą pasję i radość życia i należy ją tylko odpowiednio wykorzystać. Wiele złych mitów krąży o foksach a są one wynikiem niedopasowania się z właścicielem za co winię tylko właściciela.
Chętnie bym wklejiła linki do filmików z naszej pracy ale nie mogę bo zbyt krótko jestem na forum

Dotka90 · Stawia pierwsze kroczki

Witam

Jako nowa na forum również muszę ostro zaprotestować przeciwko jakimś bredniom pt. "Foksterriery są głupie". Jak to ładnie ktoś tam wcześniej powiedział: "Nie ma głupich psów, są tylko głupi właściciele". Zgadzam się w 100%. Jeśli ktoś nie pracuje z psem, nie uczy go niczego i nie ma więzi między psiakiem a właścicielem to faktycznie ciężko, żeby był mądry, pozostawiony sam sobie. To tak samo, jakby dziecko od urodzenia zostawić samo sobie, niech się samo uczy czytać/pisać/mówić itd. Kompletna bzdura.
Foksy to niezwykle inteligentne psy, nie mówię tego tylko dlatego, że jestem ślepo zapatrzona w swojego pupila Wink

Ale patrząc na moją foksicę widzę, jaka jest mądra i że rozumie bardzo dużo co się do niej mówi, umie parę podstawowych komend, których się nauczyła bardzo szybko, jako mały szczeniak. Tylko czasami jak robi mi na złość udaje, że nie rozumie Wink

Ale za swoje kółeczko (małe ringo) to by przez balkon wyskoczyła, czyli jak widzi kółeczko w ręce to rozumie wszystkie komendy Smile

Jeśli chodzi o posłuszeństwo też nie mam zastrzeżeń.

Arab · Szczeniaczek

Foksiki to naprawde bystre psinki. Juz od szczeniaka potrafia sobie niezle radzic, szczegolnie jesli chodzi o sposoby dostania sie do ulubionych przysmakow Smile

Gucio

Ja uważam że foksy to bardzo mądre psy!! Arab Ładnego masz psiaka !!

terra · Stawia pierwsze kroczki

Wklejam link z filmikiem z naszego chodzenia przy nodze.
Z foksem super się pracuje choć trzeba ciut cierpliwości Razz

[link widoczny dla zalogowanych]

Spajk · Całkiem dorosły foksterier

spajk chodzi podobnie z smycza ;/ ale gdy zobaczy jakiegos kota to nie odpusci bedzie sie dusil i dusil ;P

terra · Stawia pierwsze kroczki

Figiel bez smyczy chodzi jeszcze lepiej. Mam lepszy kontakt wzrokowy z nim i chodzi bardziej równo i bliżej nogi choć i tak odległość się poprawiła nawet na smyczy. Kiedyś chodził dalej od nogi. Na zawodach z obedience raczej kotów nie ma więc się nie martwię tym Wink

.

A z kotami to normalka. Choć ja powiem, że nie mam problemów z posłuszeństwem na co dzień.

Dotka90 · Stawia pierwsze kroczki

Moja jak zobaczy kota, to chce biec, ale żeby się z nim bawić Wink

mamy (a raczej miałyśmy) kotkę w domu, więc jest przyzwyczajona Wink

MARS · Stary wyjadacz

Terra jestem pod wrażeniem o to dużym. Moje chodza na smyczy ale aż tak się nie kleją, a na pewno nie zatrzymują się od razu ze mną ani tak ładnie nie trzymają zakrętów.
PS. Czy Ty masz w ręku cały czas jakiś smakołyk że pies tak zapatrzony w Twą rękę?

Iwo · Stawia pierwsze kroczki

Myślę że ten pogląd na foksteriery bierze się właśnie z wymogu odpowiedniego podejścia do nich. Mój Topaz już w 4 miesiącu przychodził na zawołanie, reagował na "zostaw", "siad" oraz "łapa". W wieku 6 miesięcy opanował już "lezeć", "plecki" (turlanie się Smile

), bierz, przynieś, podaj, "poproś" (pies unosi tułów i modli się) oraz czołgaj się.
Pies ten jest jednak dość inteligentny, jeśli chodzi o komendę czołgaj się, to za nic nie jestem w stanie zmusić go do czołgania się od tak, musi widzieć on obiekt pod którym ma się przeczołgać, w przeciwnym wypadku po prostu podchodzi. To jest właśnie ten indywidualizm, pies ten wykonuje komendy, ale nie robi tego bezmyślnie.

Podobnie jest na dworzu, jest to bardzo żywy pies, nie mam z nim na ogół problemów, ale zdarza się w ferworze zabawy z innym psiakiem, że co najwyżej się na mnie popatrzy. Plusem jest to, że nigdy nie odchodzi ode mnie za daleko, pilnuje promienia, i siada lub staje czekając aż podejdę bliżej. Czasami rodzi to przzabawne sytuacje, gdy na spacerze pies znajomego odbiega daleko, a mój Topaz co 5 sekund rusza się o 2 metry, mając nadzieje że wkońcu go złapie.

Często również zawołany siada, i czeka aż zbliży się do niego pies znajomego, wtedy "zagania" go do właściciela i dopiero po wykonaniu tego zadania daje się zapiąć na smycz.

Foksteriery wymagają pewności i dyscypliny. Zabawa sprawia im mnóstwo przyjemności, więc nauka wszelakich sztuczek jest prosta, natomiast nie ma co liczyć na bezduszne posłuszeństwo, jest to zwierze myślące i uparte, często myślące że jest mądrzejsze od swojego właściciela Very Happy

.

omfik · Całkiem dorosły foksterier

:) Hej :) jak dawno mnie tu nie bylo.. chcialam tylko napisac, ze jestem kompletnie przeciwna stawianiu sprawy w ten sposob: podatny na szkolenie/szybko uczacy sie komend=inteligentny. To wg mnie zwykle upraszczanie sprawy, ktore ponadto zupelnie mija sie z prawda. Rasa zostala wychodowana do pracy samodzielnej, niezaleznej od czlowieka. By byc niezaleznym, trzeba troche polegac na sobie... Ale do rzeczy: to nie jest tak, ze foks nie kapuje, o co chodzi. On jest po prostu zbyt uparty/niezalezny, by sie podporzadkowywac. On nie chce robic czegos na zawolanie.
Poza tym uwazam, ze to, jak inteligentny jest nasz pies, zalezy tak naprawde od nas samych. To jest troche jak z dzieckiem. Im wiecej spedzamy z psem czasu, im wiecej do niego mowimy, tym madrzejszym sie staje.

joanna · Stary wyjadacz

Inteligentny a posłuszny to dwie różne kategorie, które niekoniecznie się wykluczają, ale to już zależy wyłącznie od "Ludzia" Smile

.