Arab |
Szczeniaczek |
|
|
Dołączył: 04 Wrz 2007 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Wrocław |
|
|
|
|
|
|
a moj jak ma spory nadmiar energii to na smyczy sie wyrywa, i chce isc w swoja strone. Jak jest spokojniejszy to grzecznie idzie caly czas przy nodze. To samo przy innych sytuacjach. Zje, wyspi sie porzadnie potem wstanie i przez pol godziny dochodzi jeszcze do siebie po snie zeby zaczac szalec. A wtedy skacze, mocno podryza, lub bierze swoje zabawki i z nimi biega. Po 10 minutach znow sie uspokaja. Na szczescie nie jest to az takie czeste ale troche uciazliwe. Najgorzej jest z gryzieniem rak i spodni. Jak zaczyna tak wariowac to odsuwam go i daje zabawke, ale to tylko rozwiazanie zastepcze bo jak chce sie go wtedy poglaskac to gryzie. To samo jak przewraca sie na grzbiet i chce sie go podrapac po brzuszku to tez podgryza. Przy robieniu tych testow u szczeniat nie wychodzilo, ze jest agresywny czy lekliwy. Wziac go na rece to robi sie potulny.
Nie wiem czy mam sie czym martwic, wczesniej to ignorowalem, ale przegladajac inne fora, spotkalem sie z terminem adhd u psa. Wczesniej dla zartu tak nazywalem jego szalenstwa Np artykul stad [link widoczny dla zalogowanych] . Jesli np pies ma adhd to malo spi, i ciagle szaleje, nie daje spokoju. Moj jest przez prawie caly czas spokojny, bierze go "adhd" 3, 4 razy dziennie po kilka minut. Mozliwe, ze za malo ruchu, wychodze z nim lacznie 3h dziennie, ale zwykle albo sobie kopie w ziemi i gryzie sie z trawa albo chodzi potulnie na smyczy. Jesli "adhd" napadnie go na dworze to duzo biega, skacze mi na spodnie i je gryzie. Ale jest chyba lepiej niz na poczatku chyba dzieki spacerom.
Ale powiem Wam, ze troche sie przestraszylem po przeczytaniu artykułów na temat adhd u psow i chcialbym poznac Wasze zdanie. Czy to minie z wiekiem? |
|