śWIAT FOKSTERIERóW

Daktyl · Stawia pierwsze kroczki

Witam wszystkich serdecznie.

Planuję kupić foksteriera krótkowłosego - jestem oczarowana tą rasą, zarówno pod względem wyglądu, jak i charakteru. Ich niezależność, odwaga, sprawność fizyczna i umysłowa - to wszystko niesamowicie mnie "kręci" w tych psach.
Jest jednak pewna wada - ich instynkt. Mam w domu dwa króliki. Nie mają one klatek - żyją jak koty, załatwiają się do kuwety i biegają luźno po mieszkaniu.

Czy będzie można foksa wychować tak, żeby nie ruszał moich królików? Jeśli pies już się pojawi, to mogę zamknąć je w moim pokoju, żeby nie miał tam dostępu, gdy nas nie będzie w domu. Jednak kiedy ja będę, to nie chciałabym się odcinać od psa, zamykając się w pokoju bez niego. Czy jest możliwość nauczenia go, żeby nie traktował królików jako potencjalnej zdobyczy, żeby je ignorował?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

dzikarz · Całkiem dorosły foksterier

myśle że jest to możliwe,aczkolwiek trudna sprawa wszystko zależy jak bardzo duży ma instynkt łowiecki.Foxy hodowane były pod katem łowieckim,niestety dziś wiekszosc foxów to tzw.kanapowce-jezeli twoj fox pochodzi z takiej lini to moze ,moze.. Cool

.
Mars co o tym myślisz?

Iwo · Stawia pierwsze kroczki

Ja miałem z tym doświadczenie i sprawa wyglądała tak, ze piesek wzięty w wieku 3 miesięcy z hodowli, która szczyciła się swoim łowieckim charakterem, po kilkudniowym stabilizowaniu stosunków z królikiem i kotem zaczął traktować je jak swoje stado, co więcej, nie próbował walczyć o dominację, a ma już ponad 2 lata.
Oczywiście charakteru psa nie da się nigdy do końca przewidzieć, ale foksteriery są na tyle inteligentną rasą że nawet w przypadku powstania konfliku kilkukrotna zdecydowana reakcja na nieporządane zachowanie powinna odnieść efekty. Niezdyscyplinowany foksterier będzie potrafił zamienić króliki na trociny w ciągu kilku minut, więc wszystko zależy od podejścia właściciela i wieku szczeniaka (aby ustawienie go było w miarę łatwe).

MARS · Stary wyjadacz

Z której hodowli masz psiaka?

Iwo · Stawia pierwsze kroczki

Pisałem o psie znajomej, nie pamiętam nazwy hodowli, jedynie to, że przestała istnieć rok temu.

omfik · Całkiem dorosły foksterier

Zalezy... bardzo zalezy... niektore foxy sa b. nieprzewidywalne... nasz obecny fox na poczatku byl do rany przyloz... probowal bawic sie nawet z robaczkami w ogrodku... teraz juz nie wszystko mu sie tak podoba... i to pomimo, ze jest pieskiem kochajacym oblegiwac kanape.. on kocha tez bycie na dworzu.. u niego wszystko jest pomieszane...

poprzedni fox (wziety z lesniczowki) od malego w sumie mial problemy z zaakceptowaniem innych zwierzat..

mysle, ze ze szczeniakiem nie powinno byc wielkich klopotow... choc foxy male sa tak nastawione na zabawe, dokuczanie itd., ze moga zrobic krzywde nieumyslnie... ja bym sie raczej zastanawiala, czy to nie bylby zbyt duzy szok dla kroliczkow.. a szok u malych zwierzatek bywa smiertelny w skutkach (niestety moja swinka morska umarla nastepnego dnia po kupnie foxa juz wiele lat temu)

joanna · Stary wyjadacz

Daktyl · Stawia pierwsze kroczki

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, ale po rozmowie m.in. z hodowcą myślę, że nie niemożliwe. Króliki do pieska też będą przyzwyczajane stopniowo, żeby nie przeżyły szoku. Zamierzam od szczenięcia wyperswadować psu, że z królikami się nie bawi. Pójdziemy też do psiego przedszkola i poradzę się dodatkowo trenera Smile

Jestem dobrej myśli.

Piesek zawita u mnie w przyszłym roku.