elizz |
Administrator Forum |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2005 |
Posty: 154 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: k-ów |
|
|
|
|
|
|
to ja może jeszcze dołoże dwa grosze do tego tematu,
jak wiadomo lub niewiadomo moje psisko było w dość zaawansowanym wieku, gdy trafiło pod mój dach, więc był juz szary i kremowy , zamiast czarny i brązowy, zrezygnowałam więc z takowej pielęgnacji bardzo uradowana, gdyż nie umiałam wówczas odróżnić słowa 'trymowanie' od 'tresowanie' lub 'tarzanie' w błocie, a tak poważnie mówiąc to po prostu nie miałam pojęcia jak to się robi, a jak się już dowiedziałam to i tak mi to niewiele pomogło,
wiem jednak, że nie chodzi tu tylko o względy estetyczne, lecz także niejako zdrowotne, bo skóra pieska jest po prostu zdrowsza po trymowanku, więc od czasu do czasu skubnę foksa tu i ówdzie dla swojej i jego satysfakcji, gdyż on ten zabieg po prostu uwielbia, mam tylko wrażenie że wolałby być 'trymowany' przeze mnie w okolicach brzuszka, a nie grzbietu, bo tak ładnie mi się układa |
|