elizz |
Administrator Forum |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2005 |
Posty: 154 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: k-ów |
|
|
|
|
|
|
Arab napisał: | trymowanie nie jest trudne (no chyba, ze pies sie nie daje) - dobrze szczotkujac wypada martwy wlos, pozniej przejachac tylko nozykiem-zebatka i gotowe. |
ada86 napisał: | Cytat: | trymowanie nie jest trudne |
Dla mnie jest I nie ze wzgledu na psa, bo ona przez caly czas lezy albo stoi, zalezy jak ja ustawie, ale ze wzgledu na moja nie zbyt duza wiedze w tym zakresie
Cytat: | pozniej przejachac tylko nozykiem-zebatka |
Ja juz nie wiem jak to jest z tymi nozykami. Bo jedne niestety przycinaja "zywy" wlos, jedne usuwaja martwy ale nie wszedzie, a jedne usuwaja podszerstek. Wiec ja ostatnio szukajac jakiejs metody na mojego psa w koncu zrobilam tak:usunelam palcami tak z grubsza to co odstawalo, pozniej nozykiem (tym co wyciaga podszerstek, ale tym razem chwytalam za wlos i go wyrywalam) juz bardziej dokladniej, a po dwoch tygodniach wyciagnelam podszerstek. Nie wiem czy tak sie robi, ale u mnie nawet zdalo egzamin. Teraz pies ma duzo ladniejsza siersc niz przed.
Ale i tak marze o tym zeby w koncu oddac ja kiedys w rece fachowca, ale niestety sa fachowcy i "fachowcy"... |
Spajk napisał: | ja tylko do strzyzenia oddaje fachowca tak jak mowilem 20 zl i masz sczotke co trymuje ... (potwierdzone badaniami ) |
MARS napisał: | ada86 napisał: | . Nie wiem czy tak sie robi |
Tak właśnie się robi
joanna, śliczne ma spojrzenie Twoja sunia. Ucho trochę duże, ale jakby je po brzegach oskubac to opycznie się mocno poprawi. Ale spojrzenie prawdziwego inteligenta |
joanna napisał: | Bardzo dziękuję wszystkim za miłe komentarze.
Muszę te uszka poprawić, bo nasze pierwsze 'skubanie' było dość trudne z uwagi na ruchliwość modela i futerko w stylu owczarek szkocki. Mam pytanie do Marsa - czy uszka tylko skubiesz. czy wyrównujesz nożyczkami tylko brzegi, czy może używasz degażówek. Nie ruszałam też policzków, bo włos był dość mocno przytwierdzony a nie mam jeszcze ostrego trymera no i oczywiście wprawy. Wyżła skubało się tylko okazjonalnie i dość skąpo - foksterier to prawdziwa fryzura, ale postaram się podołać |
MARS napisał: | joanna napisał: | futerko w stylu owczarek szkocki. Mam pytanie do Marsa - czy uszka tylko skubiesz. czy wyrównujesz nożyczkami tylko brzegi, czy może używasz degażówek. Nie ruszałam też policzków, bo włos był dość mocno przytwierdzony a nie mam jeszcze ostrego trymera no i oczywiście wprawy. |
Co do futerka, nic nie pisałem ale patrząc na to co ma na głowie to ma takie sobie. Trochę lepszy od tego co ma mój Eros, z którego sierści tez nie jestem jak na razie zadowolony. Wiesz moze w jakich warunkach była ona jako szczeniak i czym była dokarmiana? Tam gdzie brałem Erosa było z tym fatalnie i może dlatego ta sierść taka. W szczeniakach po Cercie włos był o niebo lepszy. tu Aragorn w wieku 12 tygodni:
Jeśli chodzi o uszy to skubię, brzegi również staram się wyskubać na ile to mozliwe i dopiero to co się nie uda, wyrównuję nozyczkami ale trzeba to robić bardzi ostrożnie bo łatwo zaciąc. Do głowy nie używaj ostrego trymera. Szkoda psiaka. Zainwestuj sobie z drobnąząbkowy trymer do szczegółów na przykład taki: [link widoczny dla zalogowanych]
Mam własnie ten i bardzo z niego jestem zadowolony. Trymowanie policzków trochę niestety psa boli obojętnie czym byś to robiła |
|
|