elizz |
Administrator Forum |
|
|
Dołączył: 06 Gru 2005 |
Posty: 154 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: k-ów |
|
|
|
|
|
|
Przyznajcie się, sami obcinacie swojemu pupilowi pazurki czy korzystacie z pomocy weterynarzy lub fryzjerów psich? A może robi to za was doświadczony sąsiad/sąsiadka?
Ja przyznaje, nie radzę sobie w tej materii. Foks nie dałby mi się zblizyć do siebie z cążkami, po prostu jak wyczuje je to wpada w panike, z reszta u weta nie jest lepiej, pies sie wyrywa, nie ugryzie chociaż warczy, no a jak go jeszcze zaboli to juz jest koszmar, ja nie wiem co mam z nim zrobić, jak prosze fryzjera o to (fryzjer go juz zna, od lat do niego chodzimy) to zawsze mówi 'jak będzie trzeba to podetniemy', a potem pies wychodzi z salonu z nietkniętymi pazurkami :/ |
|