|
BARDZO KOCHAM FOKSTERIERY!
KIEDYS ZDECYDOWALAM KUPIC.ODLOZYLAM PIENIAZKI,ZADZWONILAM Z OGLOSZENIA I KUPILAM SLICZNA SUNIE.NA POCZATKU WYDAWALA MI SIE DZIWNA, MIALA BRZUCH JAK BALON!PYTALAM SIE SPRZEDAJACEGO CZEMU?A ON ZE TO MINIE BO SIE NAJADLA.NIE WIEDZAC O NICZYM KUPILAM.PIESEK NA DRUGI DZIEN ZACZAL WYMIOTOWAC DO TEGO DOSZLA BIEGUNKA,WYGLADALA OKROPNIE,NIE ZASTANAWIAJAC SIE DALEJ SZYBKO POBIEGLAM DO WETERYNARZA.TEN STWIERDZIL CHOROBE:PARWOWIROZA!STRASZNIE SIE POPLAKALAM,POWIEDZIAL ZE 80%SZCZENIAKOW ZDYCHA PRZEZ TA CHOROBE!ALE NIE PODAWALAM SIE LECZYLAM JA WEDLUG WSKAZAN LEKARZA TO BYLO OKROPNE,KROPLOWKI MNUSTWO ZASTRZYKOW!PIESEK JEDEN DZIEN SIE CZUL LEPIEJ A NA DRUGI DZIEN CIERPIAL! TRWALO TO TRZY DNI.STRASZNIE TO PRZEZYLAM.W NOCY KIEDY SIE OBUDZILAM USLYSZALAM DZIWNY ODGLOS,ZASWIECAM SWIATLO PATRZE PIESEK NA POL MARTWY PODNIOSLAM JA DO SIEBIE I PRZYTULILAM W TYM MOMENCIE PIESEK PRZESTAL ODYCHAC!ODESZLA!TAKI BYL MOJ PIERWSZY RAZ KIEDY ZDECYDOWALAM SIE NA PIESKA!ZADZWONILAM PO WSZYSTKIM DO CHANDLARZA,TEN NIE WIERZYL,POPROSILAM GO ABY ZACZAL LECZYC INNE SZCZENIAKI,TEN PRZESTRASZYL SIE I POWIEDZIAL ZE TAK UCZYNI,POWIEDZIAL TEZ ZE ZA MOJE ZMARTWIENIE BEDZIE REKOMPESATA NOWY FOKSTERIER!CZEKALAM I NIC!CHANDLARZ SIE NIE ODEZWAL..MINOL ROK,KUPILAM NOWEGO FOKSTERIERA KTORY JEST ZE MNA DO DZIS!JEST ZDROWA,PIEKNA I MADRA!LECZ TEGO CO PRZEZYLAM Z PIERWSZYM PIESKIEM NIE ZAPOMNE NIGDY! |
|
|
|
)