| elizz |
| Administrator Forum |
|
| |
| Dołączył: 06 Gru 2005 |
| Posty: 154 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Skąd: k-ów |
|
|
 |
|
 |
|
no słysząc takie coś to naprawde Bogu dziękuje że mam takiego mądrego psa,
mój pies w ogóle mało szczeka, kiedy wychodzę najpierw oczywiście zawsze biorę go na spacer, potem wracam, biore torbę i papa, Foks rzadko żegna mnie w drzwiach, zazwyczaj od razu kładzie się w dużym pokoju na wersalce, czasem jeszcze podejdę i ucałuje psiaka na dowidzenia, nigdy nie szczeka, nie leży też pod drzwiami (chyba że nie wracam o tej porze o jakiej powinnam być już w domu, wtedy nie da się go usunąć spod drzwi), często gdy wracam i otwieram drzwi widzę jak Foks zaspany wychodzi z naszego pokoju, przeciąąąąąąąąąąąga się a następnie wita mnie serdecznie opierając przednie łapki o moje kolana (czego już go nie oduczam bo to ... lubie?),
wycie Foksa słyszałam zaledwie kilka razy w życiu, jest to inny typ wycia niż u dobermana czy wyżła, kiedyś usłyszałam dziwny hałas dobiegający z pokoju, takie mruczenie, skrzypienie, delikatne, nie takie skomlenie, tylko tak dziwnie, cicho raczej, weszłam do pokoju cichutko, patrzę a to moje psisko siedzi pod drzwiami balkonowymi i wpatruje sie ... chyba w Korusię, Kora to ukochana każdego psa z osiedla  |
|
