joanna |
Stary wyjadacz |
|
|
Dołączył: 28 Sie 2007 |
Posty: 311 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
|
|
|
|
A to ciekawe, są rówieśniczkami prawie co do dnia. Czy Luna też już wymieniła ząbki?, Fuga ma już stałe na górze i dwa na dole.
Co do posłuszeństwa - to o ile jesteśmy sami poza miastem to nie odbiega daleko i raczej "kręci kółka" wokół nas albo aportuje patyczki, co idzie jej świetnie, bo jest łakomczuchem. Spuszczania ze smyczy w mieście np. w parku nie próbowałam, bo zaczepia 95 % ludzi oraz 100 % psów i dzieci - nie omijając amstafów i innych psów bojowych wobec których nie ma cienia respektu. Skacze na dwóch łapach jak cyrkówka do pyska psa większego od siebie, ciągnie różne spaniele za uszy itd. więc boję się jak te zabawy mogą być zinterpretowane przez psy. Wita się więc z nimi na smyczy , i nie jedno warknięcie już zainkasowała
PS.Pracuję przy komputerze, więc mam możliwość szybkiej reakcji na posty |
|