MARS |
Stary wyjadacz |
|
|
Dołączył: 08 Gru 2005 |
Posty: 387 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Łódź |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Eros w miarę. Musi się jeszcze opolować, bo na razie nie do końca wie po co to robi. Dwa razy niestety najpierw psy spotkały sarny i poszły za nimi ze 100 metrów przez co ominęły leżące dalej dziki. Na szczęście naganka na nie weszła. Na postrzałka Certa jak wsiadła to już nie miał szans kroku zrobić. Niestety też w innym miocie jak częśc dzików zaraz na początku poszło na flankę a za nimi certa, to juz zostałą przy strzelonym i w miot nie poszła. Taka już jej natura. Najlepszy miot i najlepsza praca Certy niestety nie została wykorzystana, bo nikt jej nie złapał jak się skończyło pędzenie a mielismy brać miot obok. Ta poczuła chyba dziki bo nagle odbiła w ten miot i zaraz było słychać granie. Cała huczkowa wataha z odyńcem, tak oceniając po tropie koło 130-150 kg wyszła nim zdążylismy obstawić . Natomiast jenot to praktycznie zasługa tylko psów. Znalazły go sobie w miocie jak już naganka zaczynała wychodzić na linię. Trzeba było wejśc w miot i wykonac strzał łaski.
Ps. A airedala z jakiej masz hodowli? Jedyna jaką znam ktora coś robi w kierunku użytków to Kementari. |
|